Z możliwością trenowania w Brasílii podczas pandemii, Flamengo i Vasco spotkali się we wtorek rano z prezydentem Brazylii, Jairem Bolsonaro. Rubro-Negro reprezentowali, prezydent Rodolfo Landim, szef sztabu medycznego Márcio Tannure i dyrektor marketingu Alexsander Santos, którzy uczestniczyli w spotkaniu w Brasílii. Prezydent Alexandre Campello był przedstawicielem Vasco.
Spotkanie miało na celu przyspieszenie działań klubów do treningów na stadionie Mané Garrincha w Brasílii podczas pandemii COVID-19. Firma, która zarządza obiektem, zaoferowała go federacji i drużynom z Rio de Janeiro trzy tygodnie temu.
W Brasílii, Flamengo i Vasco nie miałyby na głowie, ani władz stanowych, ani miejskich jako przeszkody w powrocie do normalnych treningów. W Rio de Janeiro, burmistrz Marcelo Crivella poinformował we wtorek, że powrót do ćwiczeń nie jest jeszcze zatwierdzony. Pomysł przeniesienia treningów na Mané Garrincha znajduje poparcie u Ibaneisa Rochy, gubernatora okręgu federalnego, który jest zagorzałym fanem Flamengo, ale ma dobre relacje z władzami obu klubów.
Flamengo rozumie, że ten pomysł nadal wymaga ewolucji - w środę odbędzie się kolejne spotkanie w celu omówienia tej kwestii. Strach klubu dotyczy reakcji zawodników. Z tego powodu Mengão rozważają nawet opłacenie rodzin zawodników, którzy udadzą się do stolicy w okresie treningów.
- dodał: MentiX
- 19.05.2020; 21:59
- źródło: globoesporte.com
- foto: własne
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy
