Flamengo.com.pl

Domènec Torrent uważnie śledził sprint Flamengo na ostatnim etapie Campeonato Brasileiro, ale przez awarię połączenia internetowego z Hiszpanii, nie był w stanie śledzić ostatniej kolejki, która zapewniła Rubro-Negro drugi z rzędu mistrzowski tytuł. Pomimo tego, że jest zadowolony z osiągnięć swojego byłego klubu, który prowadził w 20 z 38 meczów, nie czuje się mistrzem.

Trener, który prowadził Mengão w pierwszych 20 kolejkach, powiedział, że nie doda tytułu do swojego CV. Jego skuteczność w Brasileiro wyniosła 58,8% - dziesięć zwycięstw, pięć remisów i pięć porażek.

"Bardzo się cieszę z całego zespołu. Nie widziałem ostatniego meczu, ponieważ moje połączenie internetowe zawiodło. Ale widziałem siedem ostatnich gier. Nie umieszczę tytułu w swoim CV, bo nie wygrałem, mimo że pomogłem, jak mogłem, w skomplikowanych momentach, takich jak pandemia." - powiedział Dome.

Chociaż po odejściu z Flamengo i powrocie do Europy, Domènec nie zamknął się całkowicie. Utrzymuje kontakt z ludźmi z klubu, zwłaszcza Filipe Luísem i niektórymi pracownikami sztabu.

Po odejściu z Rubro-Negro, Dome pozostał w Rio de Janeiro, dopóki nie osiągnął porozumienia w sprawie jego zakończenia kontraktu. Powiedział, że odrzucił niektóre propozycje i podejmie nowy klub tylko wtedy, gdy otrzyma projekt, który go zachwyci.

"Sytuacja z Flamengo jest rozwiązana, a obecnie nie spieszy mi się z powrotem do klubu, dopóki nie pojawi się projekt, który naprawdę mnie będzie pociągać." - dodał.

Po odejściu Dome, Rogério Ceni przejął drużynę i doprowadził ją do tytułu z 66,6% skuteczności - jedenaście zwycięstw, trzy remisy i cztery porażki.