Boto: Jak długo to będzie trwało?

Rozmiar tekstu: A A A

Flamengo ponownie skrytykowało sędziowanie po zwycięstwie nad Botafogo na stadionie Nilton Santos. Dyrektor techniczny José Boto wygłosił oświadczenie, w którym zakwestionował brak podyktowania rzutu karnego oraz brak pokazania czerwonej kartki. W żadnej z tych sytuacji sędzia nie został wezwany do analizy przez VAR.

Jeśli chcesz wspierać naszą pracę, rozważ wpłatę na platformie BuyCoffee! Twoje wsparcie pomoże nam rozwijać się, dostarczać lepsze treści i angażować się w nowe projekty. Każda wpłata, nawet najmniejsza, ma ogromne znaczenie i jest bardzo doceniana. Dziękuję za Twoje wsparcie!

"Przychodzenie tu po każdym meczu, by mówić o sędziowaniu, może wyglądać jak ciągłe narzekanie. Ale to, co się dzieje, naprawdę wymaga reakcji. Jak długo jeszcze będziemy widzieć rzeczy takie jak dziś? Ewidentny rzut karny na Luizie Araújo. Sędzia mógł tego nie zauważyć, ale VAR nic nie zrobił, nie wezwał go. Chcielibyśmy wyjaśnienia. Nie zamierzam milczeć, dopóki Flamengo jest w ten sposób krzywdzone. Wynik ostatecznie jest dobry, ale mógłby taki nie być przez ten oczywisty rzut karny. Potem był atak na Emersonie Royalu, który VAR powinien był sprawdzić pod kątem czerwonej kartki, a tego nie zrobił. Jak długo to będzie trwało? Jak długo nikt nie wyjaśni nam, co się dzieje? Jak długo?" - powiedział José Boto.

Sędzia Alex Gomes Stefano nie odgwizdał faulu Allana na Luizie Araújo w pierwszej połowie, gdy na tablicy wyników widniał jeszcze bezbramkowy remis. Niedługo później Emerson Royal i Santi Rodriguez zostali ukarani żółtymi kartkami za udział w przepychance. VAR nie został użyty w żadnej z tych sytuacji.

Dzięki zwycięstwu Flamengo ma na swoim koncie 58 punktów i zajmuje drugie miejsce, tracąc trzy punkty do lidera, Palmeiras.

iconautor: MentiX

icon 16.10.2025

icon05:18

iconźródło: globoesporte.com

iconfoto: X Flamengo











Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze














Brak komentarzy