Braz przestał oglądać mecz po niewykorzystanym karnym

Rozmiar tekstu: A A A

Środowe spotkanie przeciwko São Paulo jest do jak najszybszego zapomnienia dla Flamengo. Potrzebując zwycięstwa, aby pozostać przy życiu w Copa do Brasil, Rubro-Negro przegrali 0:3. Gdy Tricolor Paulista prowadził dwoma golami, Mengão miało szansę na zdobycie bramki kontaktowej, która mogłaby popchnąć zespół do lepszej gry, jednak Vitinho nie wykorzystał rzutu karnego. Piłka po jego strzale poleciała nad bramką strzeżoną przez Tiago Volpiego. Ta sytuacja bardzo zirytowała wiceprezydenta Flamengo ds. piłki nożnej, Marcosa Braza.

Według informacji reportera Eduardo Rodriguesa, obecnego na stadionie, przestrzelona jedenastka była ostatnią kroplą goryczy. Po pudle Vitinho, Braz opuścił stadion i nie oglądał już meczu.

Gdyby wiceprezydent dalej pozostał na stadionie i kontynuował oglądanie spotkanie, z pewnością zirytowałby się przy jeszcze jednej sytuacji, gdy Willian Arão popełnił błąd, po którym Pablo ustalił wynik dwumeczu na 5:1 dla São Paulo.

iconautor: MentiX

icon 19.11.2020

icon09:03

iconźródło: colunadoflamengo.com

iconfoto: flamengo.com.br











Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze














Brak komentarzy