Jorginho apeluje o spokój w decydującym momencie

Flamengo straciło prowadzenie w Campeonato Brasileiro. Grając w dziewiątkę, Rubro-Negro przegrali 0:1 z Bahią na Casa de Apostas Arena Fonte Nova w meczu 27. kolejki i zostali wyprzedzeni przez Palmeiras. Pomocnik Jorginho zaapelował o spokój i uważa, że Rubro-Negro są w stanie się odbudować.

Jeśli chcesz wspierać naszą pracę, rozważ wpłatę na platformie BuyCoffee! Twoje wsparcie pomoże nam rozwijać się, dostarczać lepsze treści i angażować się w nowe projekty. Każda wpłata, nawet najmniejsza, ma ogromne znaczenie i jest bardzo doceniana. Dziękuję za Twoje wsparcie!

"To końcówka sezonu, ale wciąż jest wiele meczów do rozegrania. Musimy zachować spokój. To moment, w którym musimy być zjednoczeni i pracować coraz ciężej, a wyniki przyjdą. Patrząc na to, jak ciężko pracujemy i jak bardzo się poświęcamy, zasługujemy na więcej. I właśnie nad tym pracujemy." - powiedział Jorginho.

Mecz rozpoczął się wyrównanie, ale nabrał nowego oblicza w 12. minucie, kiedy Danilo został wyrzucony z boiska. W osłabieniu Flamengo straciło kontrolę nad posiadaniem piłki, ale miało klarowną okazję, gdy Samuel Lino był bliski zdobycia gola, tuż przed tym, jak Bahia objęła prowadzenie po trafieniu Williana José.

W drugiej połowie trener Filipe Luís uczynił drużynę bardziej ofensywną, mimo że grała w dziesiątkę. Jednak mecz pozostał bez większych emocji. Sytuacja pogorszyła się, gdy Wallace Yan został wyrzucony z boiska w 78. minucie. Mimo to Flamengo miało szansę na wyrównanie w końcówce, ale Ronaldo obronił strzał Léo Ortiza.

Po porażce Flamengo pozostało z 55 punktami i straciło prowadzenie na rzecz Palmeiras, które ma tyle samo punktów, ale o jedno zwycięstwo więcej. Rubro-Negro będą mieli 10 dni przerwy i wrócą do gry 15 października przeciwko Botafogo na stadionie Nilton Santos w meczu 28. kolejki Brasileirão.