Jorginho podkreśla dumę z sezonu Flamengo, ale ubolewa nad niewykorzystanymi rzutami karnymi

Flamengo zakończyło sezon 2025 jako wicemistrz Copa Intercontinental po porażce z Paris Saint-Germain w rzutach karnych. Autorem bramki w regulaminowym czasie gry był Jorginho, który przyznał, że sposób utraty tytułu pozostawił gorzki posmak, ale podkreślił, że zespół powinien być dumny ze swoich osiągnięć. Drużyna zdobyła bowiem Campeonato Carioca, Supercopa do Brasil, Copa Libertadores oraz Campeonato Brasileiro.

Jeśli chcesz wspierać naszą pracę, rozważ wpłatę na platformie BuyCoffee! Twoje wsparcie pomoże nam rozwijać się, dostarczać lepsze treści i angażować się w nowe projekty. Każda wpłata, nawet najmniejsza, ma ogromne znaczenie i jest bardzo doceniana. Dziękuję za Twoje wsparcie!

"To był niesamowity rok. Błędy się zdarzają, sam wcześniej nie wykorzystałem rzutu karnego, ale nie ma innego słowa niż duma. Drużyna dała z siebie wszystko, naprawdę walczyła, dała z siebie maksimum i zrobiła wszystko, by godnie reprezentować koszulkę, którą nosi. I zrobiła to. Szkoda, że skończyło się w taki sposób, to oczywiście bolesne. Pozostaje gorzki smak, bo byliśmy tak blisko. Gdybyśmy wygrali, nikt nie mógłby powiedzieć absolutnie nic złego. Musimy stąd wyjechać dumni z tego, co zrobiliśmy, i z tego, jak bardzo się poświęciliśmy. Teraz czas na odpoczynek, bo to był bardzo długi rok, a potem skupić się na tym, co przed nami w kolejnym sezonie. Mam nadzieję, że ta grupa zawodników i ludzi zaangażowanych w ten projekt nie zostanie szybko zapomniana." - ocenił Jorginho.

Flamengo wykorzystało tylko jedną „jedenastkę”, pierwszą, strzeloną przez Nicolása de la Cruza. Kolejne próby Saúla, Pedro, Léo Pereiry oraz Luiza Araújo były nieudane, co kosztowało zespół utratę tytułu.

"To mógł być efekt zmęczenia. Dochodzi się do tego momentu po ogromnym wysiłku. Drużyna dała z siebie bardzo, bardzo dużo. Dlatego po meczu rozmawiałem z chłopakami, że teraz najważniejsze jest spróbować odzyskać jak najwięcej energii. Mówią, że to tylko strzał, ale to moment, w którym trzeba zachować jasność umysłu. Niestety nie osiągnęliśmy zwycięstwa, którego tak bardzo pragnęliśmy. To też część futbolu." - dodał pomocnik.

Flamengo zremisowało z Paris Saint-Germain 1:1 w regulaminowym czasie gry, ale przegrało serię rzutów karnych 1:2. Zawodnicy udają się teraz na urlopy.