
Wystarczył piorunujący początek. Flamengo narzuciło szybkie tempo już na początku meczu, strzeliło dwa gole w ciągu sześciu minut i szybko zapewniło sobie awans na stadionie Maracanã. Drużyna prowadzona przez Filipe Luísa była przez cały czas lepsza i mimo kilku chwil grozy wygrała 4:2 z Botafogo-PB. Bramki dla Rubro-Negro zdobyli Danilo, Pedro, Guillermo Varela i Éverton Cebolinha; dla Belo odpowiedzieli Henrique Dourado i Rodrigo Alves.
Przeciwnik w 1/8 finału zostanie wyłoniony w drodze losowania w siedzibie Brazylijskiej Konfederacji Piłki Nożnej (CBF) w Rio de Janeiro. Data losowania nie została jeszcze ustalona.
SPOKOJNIE, SPOKOJNIE...
Flamengo wypracowało wynik w naturalny sposób i nie czuło się zagrożone utratą awansu, mimo dwóch straconych goli. Rubro-Negro naciskali na wyprowadzenie piłki przez przeciwnika, zdominowali Belo i już na początku meczu zostali nagrodzeni dwoma trafieniami: Danilo po zamieszaniu w polu karnym po rzucie rożnym oraz Pedro po ładnej, zespołowej akcji.
Ofensywa nie zwalniała, a Guillermo Varela powiększył przewagę. Przy wyniku 3:0 zawodnicy Flamengo nieco odpuścili, a Botafogo-PB zmniejszyło stratę za sprawą Henrique Dourado, który wykorzystał dobre podanie od Gabriela Honório.
Belo zagroziło jeszcze na początku drugiej połowy, trafiając w słupek, ale przewaga techniczna Flamengo nie pozostawiła miejsca na niespodzianki. Awans przypieczętował Éverton Cebolinha. Ostatnie trafienie w meczu należało do Rodrigo Alvesa, który pięknym strzałem ustalił wynik, ale Rubro-Negro zdołali spokojnie dowieźć zwycięstwo do końca.
"PÓŁ" ŚCIĘCIA
Widziałeś to? Były zawodnik Flamengo, Henrique Dourado, wykonał dość nietypową celebrację po strzelonym golu. Znany z charakterystycznego "ścięcia", napastnik wykonał tylko "pół ścięcia" i zaraz potem przeprosił kibiców Rubro-Negro.
Zawodnik grał w klubie z Rio de Janeiro w 2018 roku i na początku 2019. Obecnie jest jednym z wyróżniających się graczy Botafogo-PB.
POWRÓT
Pedro rozegrał pierwszy pełny mecz od czasu poważnej kontuzji, jakiej doznał w zeszłym roku. Przed tym spotkaniem miał na koncie dziesięć występów w 2025 roku: sześć jako rezerwowy i cztery jako zawodnik podstawowego składu, jednak za każdym razem opuszczał boisko przed końcem drugiej połowy.
TERMINARZ
Obie drużyny wracają do gry w najbliższą niedzielę. Flamengo zmierzy się z Palmeiras na stadionie Allianz Parque w ramach 10. kolejki Campeonato Brasileiro. Z kolei Botafogo-PB podejmie Retrô na stadionie Almeidão w ramach 7. kolejki Série C.
FLAMENGO 4:2 BOTAFOGO-PB - TRZECIA RUNDA COPA DO BRASIL
STADION: Maracanã w Rio de Janeiro (RJ).
WIDZÓW: 25.814.
ARBITER: Lucas Paulo Torezin (PR).
ASYSTENCI: Bruno Boschilia (PR), Victor Hugo Imazu dos Santos (PR).
VAR: Caio Max Augusto Vieira (GO).
ŻÓŁTE KARTKI: Henrique Dourado, Evandro (BPB).
BRAMKA: 4' Danilo (1:0), 6' Pedro (2:0), 22' Varela (3:0), 36' Henrique Dourado (3:1), 49' Éverton Cebolinha (4:1), 69' Rodrigo Alves (4:2).
FLAMENGO: Matheus Cunha; Varela (58' Wesley), João Victor, Danilo, Ayrton Lucas; Evertton Araújo, Gerson (58' João Alves), Everton Cebolinha (68' Arrascaeta); Michael (59' Lorran), Matheus Gonçalves (77' Juninho), Pedro. TRENER: Filipe Luís.
BOTAFOGO-PB: Michael; Erick, Wendel Lomar, Reniê, Evandro; Gama (62' Silvinho), Igor Maduro (46' JP), Thallyson (78' Balardin), Guilherme Santos (65' Camilo), Gabriel Honório (46' Rodrigo Alves); Henrique Dourado. TRENER: Márcio Fernandes.
- dodał: MentiX
- 22.05.2025; 05:44
- źródło: globoesporte.com
- foto: flamengo.com.pl

Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy












- Nicolás de la Cruz
- Uraz: skręcenie lewego kolana.
- Powrót: Czerwiec 2025.