W 2009 roku mecz na Maracanã zdecydował o tytule

Jaka jest waga bezpośredniej konfrontacji w walce o tytuł w rozgrywkach mających dwie rundy? Flamengo i Internacional praktycznie zdecydują o Brasileirão w tę niedzielę na stadionie Maracanã. Scenariusz bezprecedensowy na tym etapie rozgrywek, w 37. kolejce, ale decydujący również 11 lat temu, kiedy Rubro-Negro zdobyli tytuł z dwupunktową przewagą nad gaúchos. Owoc rozgrywek między nimi z ciekawą nutą Copa do Brasil.

Pokonując Flamengo w ćwierćfinale rozgrywek pucharowych, Colorado pozostawił Brasileirão w tle na prawie miesiąc, ale przegrał finał z Corinthians. Na środku drogi, wygrana 4:0 w 7. kolejce z hat-trickiem Adriano, zdecydowała o końcowym wyniku 67 x 65.

Następnie Inter wyeliminował Coritibę w półfinale i przegrał finał Corinthians. Colorado wciąż miał czas, aby nadrobić straty w Brasileirão i dotrzeć do ostatniej kolejki z szansami na tytuł. W przerwie meczu z Santo André to gaúchos, którzy byli na szczycie tabeli, ale wynik 4:1 nie był wystarczający wobec wygranej 2:1 Flamengo nad Grêmio.

Rubro-Negro przed zdobyciem tytułu, odnieśli ważne wyjazdowe wygrane z Atlético Mineiro i Palmeiras. Tymczasem bezbramkowy remis z Interem nie był złym rezultatem. W tym czasie tematem tygodnia była nieobecność bramkarza Bruno. Rezerwowy Diego cierpiał z powodu nieufności fanów, ale ostatecznie był jednym z najważniejszych zawodników bezbramkowego remisu podczas burzy w Porto Alegre.

W 2020 roku, nie doszło do konfrontacji w Copa do Brasil, ale remis na Beira-Rio został powtórzony: 2:2 w pierwszej rundzie. Teraz, podobnie jak w 2009 roku, gra na stadionie Maracanã będzie decydująca: Flamengo musi znowu wygrać; dla Interu wystarczy remis, aby zdecydować o tytule w ostatniej kolejce. Tym razem bez polegania na Grêmio.