
Punkt dumy Nação Rubro-Negro na przestrzeni lat - sektor młodzieżowy Flamengo - ma w 2025 roku niewielki udział w pierwszej drużynie. Trener Filipe Luís daje wyraźnie pierwszeństwo bardziej doświadczonym zawodnikom, co sprawia, że niektórzy młodzi piłkarze dostają mniej szans. Mecz z Botafogo-PB, który odbędzie się w nocy z środy na czwartek na stadionie Maracanã, może jednak okazać się punktem zwrotnym dla kilku z nich.
Poza Wesleym, podstawowym prawym obrońcą od zeszłego roku, "wychowankowie z Ninho do Urubu" mają w tym sezonie niewiele minut na boisku. Wśród głównych nazwisk włączonych do kadry pierwszego zespołu są bramkarz Matheus Cunha, obrońcy Cleiton i João Victor, defensywny pomocnik Evertton Araújo, pomocnicy Lorran i Matheus Gonçalves oraz napastnik Wallace Yan.
Z wymienionych jedynie Evertton Araújo miał znaczący czas gry w koszulce Rubro-Negro. Ta sytuacja poprawiła się jednak dopiero w ostatnich tygodniach, ale z konieczności. Wobec kontuzji Allana i Ericka Pulgara oraz zawieszenia Gérsona, 22-latek zagrał w trzech ostatnich spotkaniach: przeciwko Bahii, LDU i Botafogo. Łącznie ma na koncie 704 minuty w 2025 roku, co plasuje go na 18. miejscu wśród wszystkich zawodników dostępnych dla Filipe Luísa.
Za nim, pod względem rozegranych minut, znajduje się Matheus Gonçalves - drugi spośród wymienionych wychowanków, nie licząc spotkań Campeonato Carioca, gdzie Flamengo w pierwszych kolejkach grało w rezerwowym składzie. 19-latek, włączony do kadry pierwszego zespołu od początku sezonu, po rozgrywkach stanowych stracił miejsce w składzie i rozegrał zaledwie 205 minut, będąc 23. zawodnikiem w hierarchii zespołu.
Są też przypadki Lorrana i Wallace'a Yana. Będąc wyróżniającymi się graczami w zespole rezerw, obaj wzbudzili nadzieje na większy udział w pierwszym składzie. Lorran jednak wrócił do drużyny U-20 i nie zagrał ani razu pod wodzą Filipe Luísa w tym roku, będąc powołanym dopiero w ostatnią niedzielę, na mecz z Botafogo. Wallace Yan otrzymał więcej szans - uzbierał 115 minut w pierwszej drużynie - ale również musiał występować w drużynie młodzieżowej.
Na końcu są obrońcy Cleiton i João Victor, którzy wydają się być zapomniani w kadrze Flamengo, mimo że trener ma do dyspozycji tylko trzech innych stoperów (Danilo, Léo Ortiz i Léo Pereira). Pierwszy, mający już 22 lata, wystąpił tylko w Campeonato Carioca. Drugi, 18-letni, wciąż balansuje między drużyną młodzieżową a seniorską, uchodzi za obiecującego gracza, ale ma na koncie zaledwie 54 minuty w rozgrywkach ligowych i Copa Libertadores.
SZANSA W COPA DO BRASIL
Długo wyczekiwana okazja dla młodych graczy Flamengo może nadejść w nocy z środy na czwartek, gdy zespół podejmie Botafogo-PB w rewanżowym meczu trzeciej rundy Copa do Brasil. W pierwszym starciu Rubro-Negro wygrali 1:0, a jedynego gola strzelił 17-letni Joshua, który wówczas zadebiutował w seniorskim zespole.
Zmęczenie kluczowych zawodników oraz kontuzje (jak u Nicolása de la Cruza, który doznał skręcenia kolana w meczu z Botafogo) mogą otworzyć drogę młodym talentom. Zapytany o możliwość wykorzystania wychowanków po klasyku, Filipe Luís ocenił sytuację kilku zawodników.
"Evertton jest zawsze bardzo niezawodny, świetnie kontroluje środek pola, fazę defensywną i wsparcie, które zawsze zapewnia partnerom pod presją. Lorran robi postępy, gra w zespole U-20 i trenuje bardzo dobrze, o czym mówi mi jego trener. To nie przypadek, że się rozwija. Niestety, ponieważ grał w środę, nie mógł trenować z nami. Nie czułem się komfortowo, powołując go, bo nie zna naszych schematów. Matheus Gonçalves ma ogromny talent, myślałem, że doda nam jakości, której brakowało. Ale zbyt długo znika z gry, bywa chaotyczny na boisku, a w kluczowych momentach się spina. Widzę go (Lorrana) na pozycji, na której dziś grał Luiz Araújo, to jego najlepsze miejsce. Może też grać na skrzydle, ale tam nie jest tak skuteczny. To od niego zależy. Piłkarze muszą przemówić na boisku. Nie liczy się nazwisko, zarobki ani wiek. Dla mnie liczy się gra. Jeśli dominuje w U-20, chcę go powołać. Jeśli słabo gra, nie wystąpi. Arrascaeta, Pedro i Bruno Henrique już siedzieli u mnie na ławce. Kto jest w lepszej formie, ten zagra. Dla mnie nie ma gwiazd." - analizował trener Flamengo.
- dodał: MentiX
- 20.05.2025; 13:56
- źródło: lance.com.br
- foto: Twitter Flamengo

Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Brak komentarzy












- Nicolás de la Cruz
- Uraz: skręcenie lewego kolana.
- Powrót: Czerwiec 2025.